Strony

wtorek, 27 grudnia 2016

❄ BLOGMAS! ❄ DAYS: 25, 26, 27









25 GRUDZIEŃ, NIEDZIELA

Wróciliśmy do domu około 1:20, więc od razu poszłam zmyć makijaż i się położyłam.
Wstałam o 11:00, ubrałam się, pomalowałam i uczesałam i miałam dzisiaj na sobie burgundowy sweterek i obcisłą spódniczkę, a do tego choker.
Około 13:00 poszliśmy na obiad do babci, przyjechała też moja kuzynka, która jest rok młodsza ode mnie, więc w sumie najwięcej czasu z nią tam spędziłam, bo dawno się nie widziałyśmy.
Wieczorem wróciłam już do domu i nic takiego ciekawego się nie działo oprócz tego, że zaczęłam oglądać nowy serial Skins. Chciałam go zacząć już od jakiegoś czasu, więc stwierdziła, że teraz jest odpowiedni moment. I muszę Wam powiedzieć, że bardzo się w niego wciągnęłam i na pewno pojawi się w ulubieńcach grudnia, co z tego że zaczęłam go oglądać pod koniec miesiąca. Obejrzałam już prawie cały pierwszy sezon, zostały mi jeszcze dwa odcinki, ale to nadrobię jutro.
W ogóle to za trzy dni przyjeżdża do mnie Gabi na noc, więc się mega cieszę, bo się za nią mega stęskniłam już. Kiedyś się widywałyśmy codziennie, no ale teraz chodzimy do innych szkół ;/.
W ogóle to jestem taka napchana, czuję że zaraz pęknę normalnie. I tak jest zawsze w święta. A niedługo Sylwester, no ja nie zdążę schudnąć.


26 GRUDZIEŃ, PONIEDZIAŁEK

Wstałam wcześnie rano i poszłam do kościoła, więc się w sumie nie wyspałam.
Miałam dzisiaj na sobie szary golf i czarną sukienkę.



Dzisiaj w sumie nic takiego ciekawego się nie działo, większość dnia przeleżałam oglądając Skins.
Byliśmy też u drugiej babci i dziadka, cioci, wujka i kuzynek.
I tak szczerze Wam powiem, że jakoś nie za bardzo czuję te święta ;/. To chyba dlatego, że nie ma śniegu. No ale cóż, trudno.
Jutro muszę zrobić zdjęcia do ulubieńców miesiąca i ogarnąć jeszcze parę postów, bo, tak jak już wspominałam, pojutrze przyjeżdża do mnie Gabi na noc, więc nie będę miała na to czasu. I muszę się też pouczyć historii, bo trzeciego stycznia mam sprawdzian z drugiej wojny światowej. Super, sprawdzian zaraz po świętach. ;/ 


27 GRUDZIEŃ, WTOREK

Wstałam o 11, więc w miarę się wyspałam, chociaż poszłam spać o 2, bo oglądałam Skins...
I kolejny nudny dzień, sprzątałam, uczyłam się, oglądałam Skins, w ogóle to kończę już drugi sezon i mega Wam go polecam, bo serial jest genialny, ale więcej na jego temat napiszę w ulubieńcach.
Zrobiłam też zdjęcia do ulubieńców i do testu na żywo, który pojawi się w styczniu i może jeszcze zrobię do kosmetycznych ulubieńców roku, ale to jeszcze zobaczę. Bo teraz jest godzina 17:35, właśnie leżę z książkami i będę zaraz pisać ulubieńców.
W ogóle to tak wyglądają moje paznokcie, bo jeszcze Wam ich nie pokazywałam i w sumie to nawet mi się podobają hihi.



4 komentarze:

  1. Paznokcie świetne! Pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne paznokcie,czerwień zawsze na tak ! :)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne paznokcie :)

    http://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Paznokietki masz bardzo fajne :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/parka-khaki-karpacz.html

    OdpowiedzUsuń