piątek, 1 stycznia 2016

Daily Post ♥ SYLWESTER 2016! ♥

Hey!
Aaaa no i wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez Wszystkich dzień - Sylwester 2016! Jak obiecałam - jest daily post. Vloga niestety nie udało mi się nagrać, ale jeśli ktoś ma mnie na snapie ( olkaaaaxdd ), to jest na bieżąco.;3
Tego Sylwestra spędziłam z Gabi, tak jak pewnie wiecie, jeśli czytaliście poprzednie posty.;3

Obudziłam się ok 7:15 i leżałam chwilę, a potem wstałam, ubrałam się i wyprostowałam włosy mimo, że z Gabi miałyśmy się spotkać na mieście o 12. Po prostu nie mogłam wysiedzieć w miejscu i dlatego wstałam tak wcześnie. Przygotowałam chipsy, ciastka, picie itd, bo na mieście miałyśmy coś jeszcze dokupić. No i tak mi to wszystko zleciało. Ok 11:50 miałam wychodzić na busa, ale mój tata akurat jechał w tamtą stronę, więc mnie podrzucił. Chwilę czekałam na Gabi i kiedy przyszła o 12:10 oczywiście big huug <3, tęskniłam mega, bo w końcu nie widziałyśmy się 9 dni!
Chwilę pogadałyśmy i zdecydowałyśmy, że najpierw pójdziemy do Lidla. Zawsze jak tam jesteśmy oczywiście musimy kupić pączki (w Lidlu i w Biedronce są najlepsze :'D). Zrobiłyśmy zakupy (chipsy, pianki, żelki, rurki, gumy do żucia, batony, popcorn, orzeszki, pączki, delicje i nie pamiętam co jeszcze :'D). Był straszny ruch, więc chwilę postałyśmy w kolejce, ale potem obładowane zakupami poszłyśmy do Natury. Tam kupiłam pomadkę w kredce z My Secret nr 12 na promocji za 5,99zł a Gabi kupiła srebrny eyeliner też z My Secret. Następnie poszłyśmy do Pepco po balony, serpentyny i czapeczki :3. Na koniec poszłyśmy do Biedronki po Aero (deser na zimno), picie i energetyki. Było ok 13:50 i było tak strasznie zimno, że stwierdziłyśmy, że jedziemy już do mnie. Siadłyśmy na przystanku i zobaczyłyśmy, że nasz bus będzie o 14. Więc czekamy, czekamy, a tu nic nie jedzie. Ok. Poszłyśmy na inny przystanek i zobaczyłyśmy busa, którym miałyśmy jechać, tyle że... w środku nie było kierowcy. Ok. Chwilę jeszcze posiedziałyśmy i o 15:00 pojechałyśmy już innym busem. Gdy dotarłyśmy już do mojego domu, wszystko rozpakowałyśmy, dmuchałyśmy balony i udekorowałyśmy pokój serpentynami. Gadałyśmy, słuchałyśmy muzyki itd. Ok 18:00 oglądałyśmy mój ulubiony film, którego Gabi wcześniej nie oglądała, czyli Crazy Stupid Love. Po prostu najlepszy film ever! Nie tylko dlatego, że gra tam Ryan Gosling (mój mąż). Ok, kiedy skończyłyśmy oglądać była godz 20:27, więc poszłyśmy się wykąpać, przebrałyśmy w nasze New Year's Eve outfit of the day, pomalowałyśmy i zakręciłyśmy włosy. Włączyłyśmy muzykę i w tym momencie impreza się zaczęła! Tańczyłyśmy, jadłyśmy, śmiałyśmy się, wygłupiałyśmy, jadłyśmy. Potem włączyłyśmy na youtube just dance i trochę potańczyłyśmy. Zrobiłyśmy też karaoke, rzucałyśmy balonami z wodą, jadłyśmy, zrobiłyśmy masę zdjęć no i oczywiście jadłyśmy. Tak nam zleciał czas do północy i wtedy wyszłyśmy na zewnątrz oglądać sztuczne ognie. Było strasznie zimno, więc długo tam nie stałyśmy. xD Weszłyśmy do domu, chwilę posiedziałyśmy i ruszyłyśmy tańczyć, chociaż mi już nogi odpadały. xD Była ok 1 w nocy i stwierdziłyśmy, że oglądamy Teen Wolf, bo Gabi tego nigdy nie oglądała, a to po prostu najlepsze co może być <3. Obejrzałyśmy trzy odcinki, coś tam jeszcze potańczyłyśmy i ok 4:00 stwierdziłyśmy, że pójdziemy już zmyć makijaże i trochę ogarniemy już mój pokój. No i zmyłyśmy nasze tapety xD, wróciłyśmy na górę, pościeliłyśmy łóżko, przebrałyśmy się w piżamy i poszłyśmy na omegle. Tu siedziałyśmy jakąś godzinę, jeszcze w międzyczasie prostowałam włosy i tak w sumie poszłyśmy spać o 5:30 ;D. I tak pewnie zasnęłyśmy o 6, ale co tam.
Dzisiaj się obudziłyśmy o 9:00 i o 14:00 Gabi musiała już jechać.:'o
Było najlepiej, bo z najlepszą osobą <3
Idealny dzień!




















SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

4 komentarze:

  1. cudowne dziewczyny! pozazdrościć takiej pięknej przyjaźni <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola ładniejsza ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdro sylwka, ja musiałam siedzieć z rodzicami i młodszym bratem :c

    OdpowiedzUsuń