Back To School #1 Nastawienie, szkolne problemy

Hej Wszystkim!

Dzisiaj zaczynam na blogu serię Back To School, czyli serię, która ma za zadanie przygotować nas na powrót do szkoły, w pewnym sensie go umilić. U mnie będą to prawdopodobnie trzy posty. I stwierdziłam, że dzisiaj poruszę temat pozytywnego nastawienia do szkoły

Jeśli regularnie czytacie moje posty, to wiecie, że często staram się pisać o pozytywnym nastawieniu, bo moim zdaniem myśląc pozytywnie mamy odhaczony pierwszy punkt do tego, aby być szczęśliwym :).

Ale do rzeczy: wiem, że większość z Was (o ile nie wszyscy) niespecjalnie cieszy się na myśl o powrocie do szkoły, a wręcz czuje się z tym faktem źle. Może to być spowodowane wieloma czynnikami takimi jak np. nowa szkoła, znajomi z którymi nie mamy za dobrego kontaktu czy natłok nauki. Ale wierzcie mi, że z każdym z tych problemów można sobie poradzić. I dzisiaj pokażę Wam jak!

Nowa Szkoła

Zastanawiałam się, czy nie poruszyć tego tematu w osobnym poście, ale stwierdziłam, że jednak napiszę o tym tutaj.

Wiele osób idących do nowe szkoły bardzo się tego obawia, bo wychodzą z założenia, że nikogo tam nie poznają, że będą siedzieć sami, że ktoś im będzie dokuczać. To wszystko dlatego, że są nieśmiali, niezbyt pewni siebie.

Ja sama od września zaczynam nową szkołę, idę do pierwszej klasy liceum. I bardzo się z tego powodu cieszę!

Ogólnie do tego liceum z mojej klasy poszłam tylko ja i jedna koleżanka, tyle, że ona na inny profil. Więc kompletnie nikogo tam nie znałam. No właśnie - nie znałam. Na początku lipca, kiedy wiadomo było, kto jest w jakiej klasie, wszyscy z naszej klasy się pozapraszali do znajomych na fb i zrobiliśmy grupową konfę :)

Potem częścią klasy spotkaliśmy się na pizzy, ale o tym już Wam pisałam. Ogólnie chodzi o to, że jeszcze nie jest za późno i Wy też możecie się spotkać całą nową klasą! To jest naprawdę świetne, na początku się nie znacie, nic o sobie nie wiecie, więc od tego spotkania wszystko zależy. Tylko pamiętaj! Jeśli chcesz, aby Cię polubili musisz zrobić dobre pierwsze wrażenie. Nie tylko wygląd się liczy (chociaż wiadomo, że on też odgrywa bardzo ważną rolę) ale głównie chodzi o zachowanie. Nawet jeśli kiedyś byliście szarymi myszkami, to skąd Wasza nowa klasa może o tym wiedzieć? Zaprezentujcie się z jak najlepszej strony, pokażcie, że jesteście otwarte i pewne siebie!

Nowa szkoła to naprawdę coś niezwykłego. Nowe otoczenie, nowi znajomi, pusty dziennik. Możecie zacząć wszystko od nowa. Możecie stworzyć swój nowy wizerunek, zacząć inaczej się ubierać, czesać. Wszystko zależy od Was :)

Mobbing w szkole

Mobbing to prześladowanie. Może być fizyczne (bicie, kopanie, popychanie) lub psychiczne (obrażanie, dokuczanie). Często dotyka to osób nieśmiałych, małomównych, ponieważ są oni słabym ogniwem dla tych "silniejszych". To co dzieje się w szkołach jest czasem naprawdę straszne. Chodzimy tam po to, żeby się czegoś nauczyć, spotkać ze znajomymi, a nie być poniżanymi. Często osoby, którym inni dokuczają boją się swoich prześladowców i dlatego nie mówią nikomu o swoich problemach, zamykają się w sobie, sięgają po żyletki, a nawet mogą popełnić samobójstwo! I to są realia, nie wolno tego lekceważyć. Jeśli ktoś sprawia Ci przykrość, ale nie jest to jeszcze nic poważnego, jednorazowe docinki to po prostu poćwicz w domu przed lustrem różne teksty, którymi będziesz mógł "zgasić" osobę, która Ci dokucza, a ona pewnie da Ci spokój. Natomiast jeśli jest to już prześladowanie, natychmiast zgłoś to wszystko rodzicom i wychowawcy. Czasem może być też potrzebna interwencja policji. Nie bój się i nie wstydź, bo nie ze wszystkim poradzisz sobie sam. Możesz też zadzwonić na telefon zaufania, cokolwiek. Ktoś Ci na pewno pomoże.

Nauka

Wiadomo - klasa wyżej, więcej nauki i obowiązków. I najważniejsza rada, którą pewnie słyszeliście już milion razy brzmi "Nie rób sobie zaległości". Ale naprawdę, to jest najlepsza rada, do której musicie się zastosować, jeśli zależy Wam na ocenach. Uczcie się z dnia na dzień, godzina dziennie powinna wystarczyć. Nie uczcie się po nocach, sen jest bardzo ważny. Jest też udowodnione, że jeśli mamy ładne zeszyty, w których piszemy starannie, używamy kolorowych długopisów i markerów, to chętniej do nich zaglądamy i więcej się uczymy :) Poza tym w Internecie jest wiele sposobów na efektywną naukę (może sama kiedyś dodam taki post) np. zapalenie świeczki, słuchanie muzyki barokowej, joga.

Nie wiem jak Wy, ale ja z jednej strony już nie mogę się doczekać szkoły, a z drugiej szkoda, że wakacje się już kończą. Ale mimo wszystko jestem pozytywnie nastawiona. Codziennie nowy outfit, make-up xD. W dodatku lekcje będę miała prawdopodobnie na 9:00, 10:00. B)

Pewnie będzie super przez miesiąc, góra dwa, a potem zacznie się odliczanie do wakacji xD. Nie no, może nie będzie aż tak źle. ;) 

W ogóle to wiem, że zaczynam tą serię trochę za późno, bo za tydzień już szkoła, ale kompletnie nie miałam na nic czasu wcześniej.;/ Ale już za dwa dni nowy post!