niedziela, 17 kwietnia 2016

Jak przetrwać testy gimnazjalne?

Hejka!
Dzisiejszy post jest dosyć spontaniczny i właściwie miało go nie być, ale stwierdziłam, że jednak go dodam.
Post ten kieruję do osób takich jak ja, czyli do osób, które jutro piszą testy gimnazjalne.
Mam dla Was kilka porad i wskazówek, jak przetrwać te trzy ciężkie dni, które mogą zadecydować o całej naszej przyszłości.


Na początek najważniejsza rada, którą pewnie słyszeliście już wiele razy: Nie stresuj się. 
Ale to prawda. Stres to najgorsze co może być w tej sytuacji. Trzeba podejść do tego, jak do zwykłego sprawdzianu i napisać na nim wszystko, co się wie, przelać na arkusze egzaminacyjne maksimum swoich możliwości.
Myślcie o miłych rzeczach: wakacjach, spotkaniach ze znajomymi, uśmiechajcie się, słuchajcie muzyki. Tak żeby przygotować organizm na wysiłek umysłowy do którego zostanie jutro zmuszony. Może nie brzmi to za logicznie, ale cały sens tkwi w tym, żeby nie myśleć tylko i wyłącznie o tych testach.
Głęboko oddychajcie i powtarzajcie, że to nic trudnego, dacie radę.
Musicie się mocno skupić na zadaniach, bo, tak jak mówią wszyscy, na testach tego typu głównie sprawdza się u uczniów umiejętność logicznego myślenia, wiedza nie jest aż tak istotna, chociaż nie należy się też sugerować tym, że "potrafię logicznie myśleć, to się nie muszę uczyć". Nie o to tutaj chodzi. Przejrzyjcie zeszyty i podręczniki, czytajcie podsumowania na końcu działów, dużo powtarzajcie. To nie jest czas na naukę nowych rzeczy, na to był czas przez te trzy lata. Teraz trzeba tylko powtarzać.
Nie zapomnijcie o galowym stroju, czarnych długopisach, ołówku, linijce i gumce do mazania.
Możecie wziąć małą butelkę wody.
Już dzisiaj nie jedzcie ciężkostrawnych potraw, słodyczy. Najlepiej zjeść coś lekkostrawnego. (powiedziała mając przed sobą chipsy...).
Pamiętajcie, aby położyć się dziś wcześnie spać, a najlepiej poćwiczyć chwilę przed snem. Poprzypominajcie sobie epoki związane ze sztuką (jutro j.polski) tj. renesans, antyk itd. Wybitnych polskich pisarzy. Fabuły lektur szkolnych. I wszystko, co uznacie, że może się przydać.
Na teście pamiętajcie o dokładnym kodowaniu arkuszy, o zapełnieniu wszystkich okienek na karcie odpowiedzi. W pracy pisemnej pamiętajcie o akapitach. Jeszcze raz głęboki oddech, uśmiech na twarzy.
Jutro dobrze zbilansowane śniadanie, które pozwoli Waszemu mózgowi pracować na pełnych obrotach. Pełnoziarniste pieczywo, warzywa, herbata z melisą dla uspokojenia. Jedzcie też dużo orzechów, które wspomagają pracę mózgu. 
Ubierzcie się elegancko, ale wygodnie. Gryzący sweterek, czy niewygodny kołnierz odpadają. Musicie czuć się komfortowo, żeby skupić się tylko i wyłącznie na egzaminie. Zepnijcie włosy, żeby Wam nie przeszkadzały opadając na kartkę. Dacie radę, wierzę w Was!
Może to trochę chaotyczny wpis, ale myślę, że zawarłam w nim wszystkie najważniejsze kwestie jeśli chodzi o te trzy ciężkie dni. Powodzenia!

2 komentarze:

  1. omg zapomniałam o długopisach! :OOOO jezus stres max ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę zakupić orzeszki ^^ Mega przydatny post <3

    OdpowiedzUsuń