Nie ma prądu :o

Heej.:3 pomysł na dzisiejszy wpis przyszedł tak nagle, ponieważ w ogóle nie miałam na niego pomysłu i stwierdziłam, że ten może być ciekawy. xD otóż jakąś godzinę temu zabrali prąd i siedzę sama z siostrą (jak z siostrą to nie sama xD) ;/ . Rodzice gdzieś są na zakupach i chyba coś tam jeszcze załatwić, no nieważne. I my tutaj siedzimy w kuchni przy stole, gdzie jest z dwanaście świeczek. xD i tak jest ciemno.;-; no ale do rzeczy, pomyślałam, że ten wpis będzie o tym, co robić, jak nie ma prądu. xD ✌ wcale się nie nudzimy (o dziwo xD) i nie tylko dlatego, że mamy telefony, bo mój i tak się zaraz rozładuje (dlatego szybko piszę ten wpis) ale to mniejsza z tym. Możecie mi nie wierzyć, ale gdy nie ma prądu, można... coś ugotować. xD w naszym przypadku akurat smażyłyśmy... ;) po prostu wzięłyśmy jakąś dużą miskę, wsypałyśmy do niej trochę mąki, cukru pudru, rozbiłyśmy jajka, wszystko wymieszałyśmy i voilla! :D usmażyłyśmy to mniej więcej tak, jak smaży się naleśniki... i wyszło nam coś podobnego do omlet. xD było naprawdę pyszne.c: prosty sposób jak zrobić coś z niczego.:D okayy, więc to chyba w sumie by było na tyle.:v piszcie w komentarzach, co Wy robicie, gdy nie macie prądu. ;D


A tak PS... nie zadawajcie już pytań pod postem w którym piszę, żebyście je zadawali. Chodzi o to Q&A . :c ehh nieważne.