czwartek, 28 lipca 2016

Gdzie te posty? ;-;

Hejka!
Dzisiaj jest ten dzień, kiedy dodaję post tak naprawdę bez tytułu, który jest po prostu zbiorem moich ostatnich przemyśleń, przeżyć itd.
Kiedyś takie posty pojawiały się częściej, już dawno takiego nie było.
Zatem jeśli jesteście ciekawi, co u mnie słychać, czytajcie dalej :)


Minął już prawie cały lipiec. A ja dodaję w tym miesiącu dopiero drugi post. Jeszcze przed wakacjami rozpisałam sobie wszystko idealnie, miały być posty co dwa dni. Oczywiście wyszło, jak wyszło, z czego jest mi naprawdę przykro. ;/ 
Po prostu kompletnie nie miałam na nic czasu, prawie codziennie mnie nie było w domu, spędzałam czas ze znajomymi, z rodziną, robiłam tyle rzeczy naraz, że w sumie z tego mogły być codziennie daily posty. Właśnie - mogły. Tylko, ze oczywiście nie miałam czasu ich napisać. Mam nadzieję, że to wszystko nadrobię, został mi cały sierpień Nie obiecuję, że będą posty co dwa dni, ale na pewno będzie ich więcej niż w lipcu. To mogę Wam zagwarantować. Bo pomysły mam, po prostu nie mam czasu.
Na pewno zrobię też w tym roku serię #BackToSchool, czyli o powrocie do szkoły, pewnie większość z Was wie, o co chodzi.
W tym roku idę do pierwszej klasy liceum. Jestem w klasie biologiczno-chemicznej. Wybrałam ją ze względu na to, że w przyszłości chciałabym zostać kosmetologiem albo psychologiem. To są dwa kierunki studiów, które najbardziej mnie interesują i kompletnie nie wiem, który wybrać. Mam jeszcze trzy lata, ale ostatnio coraz częściej o tym myślę. Dajcie znać w komentarzach, do których klas Wy idziecie po wakacjach!
Czy cieszę się na powrót do szkoły?
Powiem Wam, że tak. Tak się składa, że poznałam już swoją nową klasę, byliśmy nawet w częścią osób na pizzy i to są po prostu tacy genialni ludzie, mega sympatyczni, już zdążyłam wszystkich polubić. Ogólnie to znałam wcześniej tylko jedną dziewczynę, która chodziła do równoległej klasy w mojej starej szkole, a tak to nikogo. Bardzo się tego obawiałam na początku, że będzie ciężko, że nikogo nie poznam, ale teraz wiem, że mam najlepszą klasę na świecie! Ta zmiana to był strzał w dziesiątkę. Oczywiście tęsknię trochę za moją starą klasą, ale jednak cieszę się, że już się rozstaliśmy. 
Ale koniec o szkole.
Bo to nie jest też tak, że OMG JA CHCĘ JUŻ DO SZKOŁY, NIECH TE WAKACJE SIĘ SKOŃCZĄ.
Nie. Tak nie jest. Po prostu chcę, żeby wakacje trwały jak najdłużej, ale gdy się skończą, nie będę aż tak strasznie rozpaczać. Dziwnie to brzmi, wiem. Mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi.
No i w ogóle, jak mi mijają wakacje: tak jak wspominałam, prawie w ogóle mnie nie ma w domu. Nigdzie nie wyjeżdżałam, chyba, że do Gabi na noc, czy do babci z siostrą. Btw jak byłam u babci z siostrą, obejrzałyśmy Obecność. Ja wcześniej w ogóle nie oglądałam horrorów, ale teraz zaczynam się do nich przekonywać. To jest mój drugi, pierwszy był film Annabelle. I jeśli miałabym porównywać, to moim zdaniem Obecność jest jakby kontynuacją Annabelle, ale jest o wiele wiele lepszy i straszniejszy. Mega Wam polecam oba, ale szczególnie właśnie Obecność. Teraz czekam, aż będzie w Internecie druga część. W ogóle to mam nowy serial. A raczej miałam. Otóż zaczęłam oglądać American horror story i pierwszy sezon obejrzałam w trzy dni (tak). I to był pk prostu sztos, genialny serial! I obejrzałam pierwszy odcinek drugiego sezonu. I koniec. Ja już tego nie oglądam. Po prostu teraz to jest zupełnie inny serial, bohaterowie Ci sami, ale mają inne imiona i nazwiska i takie: srsly?
Pierwszy sezon Wam polecam, drugi jest do bani. To znaczy, tak myślę, bo obejrzałam tylko pierwszy odcinek. W ogóle Teen Wolf się kończy, 6 sezon jest ostatni ;c. Super, po prostu super. Jakby ktoś nie wiedział, to z seriali oglądam Teen Wolf, Pretty Little Liars, The Vampire Diaries no i American Horror Story. Znaczy ten ostatni już przestałam, o czym wcześniej wspomniałam.
W ogóle możecie mi w komentarzach pisać tytuły fajnych seriali lub horrorów. Z chęcią obejrzę.:)
W ogóle teraz są te Światowe Dni Młodzieży i u mojej babci (tej, która mieszka koło mnie) śpią trzy dziewczyny z Włoch, ale na szczęście mówią po angielsku
i już z moją siostrą zdążyłyśmy się z nimi zaprzyjaźnić. U Was są jacyś pielgrzymi? I w ogóle wybieracie się na ŚDM do Krakowa? Ja chyba w niedzielę jadę idk. 
Już czuję, że ten post będzie dłuuugi, ale co tam. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi trochę poczytać. Ja w ogóle w te wakacje przeczytałam tylko lipcowy numer Glamour i książkę Red Lipstick Monster, którą dostałam na urodziny.
Właaaśnie! Czwartego lipca skończyłam szesnaście lat! Część z Was pamiętała, bo dostałam dużo życzeń w mailach, za co bardzo dziękuję! Pytaliście też, czy pokażę swoje prezenty, ale stwierdziłam, że nie, bo w ogóle do tej pory nie dostałam wszystkich, bo niektórych osób nie było na urodzinach i mam się z nimi spotkać w różnych terminach, także tak to wygląda. Moje urodziny trwają nadal. xD 
Czy czuję się jakoś inaczej będąc szesnastolatką?
Czy ja wiem. Z dnia na dzień nie da się odczuć tej różnicy. Ale wiecie, jeszcze dwa lata i osiemnastka ^.^ 
Niby to dużo, ale zleci. I to bardzo szybko.


1 komentarz: