niedziela, 30 października 2016

♥ ULUBIEŃCY PAŹDZIERNIKA ♥

Hej Wszystkim!
Dzisiaj mam dla Was ulubieńców października. Rany jak ten czas szybko leci, dopiero robiłam ulubieńców września...
Ale wiecie - dwa miesiące szkoły już za nami :)



KOSMETYKI

Zaczniemy tradycyjnie od kolorówki i tu mam Wam do pokazania konturówkę do ust Eveline Max Intense Colour nr 17 Warm Nude. Jeśli czytacie mojego bloga od dłuższego czasu, to pewnie wiecie, że uwielbiam konturówki z Eveline i wg mnie są to jedne z najlepszych konturówek drogeryjnych. Ta akurat ma przepiękny ciepły kolor nude, jak dla mnie idealny, ale ja ogólnie uwielbiam kolory nude na ustach. Jest miękka, bardzo dobrze rozprowadza się na ustach i jest mega trwała. A jak nałożę na nią matową płynną pomadkę, to już w ogóle wytrzymuje cały dzień. Nie ściera się jakoś bardzo przy piciu i jedzeniu, zresztą przy takich kolorach i tak nie jest to bardzo widoczne.





Drugi ulubieniec to po prostu m
oja miłość wszechczasów. Jeden z najlepszych kosmetyków, jakie kiedykolwiek miałam. I mowa tu oczywiście o rozświetlaczu z Lovely Gold Highlighter. Ja już go miałam kiedyś, ale mi się zgubił, więc niedawno kupiłam nowy. To jest coś cudownego. Ja uwielbiam rozświetlacze, co też pewnie wiecie. Ale ten jest nie do przebicia. Jest bardzo napigmentowany, zostawia piękną taflę bez żadnych drobinek, ma ciepły odcień. Po prostu i d e a l n y.




I przejdźmy do pielęgnacji, teraz coś, co już niejednokrotnie Wam polecałam, czyli waniliowy krem do rąk z Avonu. Najlepszy krem, jaki kiedykolwiek miałam. Pachnie wszystkim, co najlepsze. Czuć tu bardzo słodką wanilię, krówki, no po prostu wszystko, co słodkie i waniliowe. Ja uwielbiam takie zapachy, więc jeśli Wy też, to koniecznie musicie wypróbować ten krem. Oprócz zapachu ma tez wiele innych zalet m.in. świetnie nawilża i szybko się wchłania zostawiając skórę jedwabiście gładką i odżywioną. Nic dodać, nic ująć. Na pewno jeszcze nie raz polecę Wam ten krem :)



Kolejny produkt to mgiełka termoochronna do włosów z Marion. Ja często suszę i prostuję włosy, więc używam bardzo dużo tego typu produktów i muszę przyznać, że ta mgiełka należy do moich ulubionych. Po jej użyciu włosy nie puszą się, są miękkie i pięknie się błyszczą. No i co tu więcej mówić - mgiełka świetnie spełnia swoją rolę i mogę Wam ją z czystym sumieniem polecić.


Muszę Wam też wspomnieć o lakierze, który często miałam na paznokciach w październiku i o który naprawdę sporo osób się pytało. Jest to Lovely Classic Nail Polish nr 23. Jest to lakier z bardzo drobnym brokatem, który, jeśli nałożymy jedną warstwę, jest mało kryjący i sprawia, że paznokcie błyszczą się, jakby były posypane rozświetlaczem, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. One po prostu tak jakby odbijają światło. Natomiast gdy nałożymy 3-4 cienkie warstwy, lakier staje się dużo bardziej kryjący, efekt rozświetlacza jest mocniejszy i jest to też taki delikatny efekt lustra. Dosyć dziwnie to opisuję, wiem. Ale jest to naprawdę wyjątkowy lakier i po prostu jest piękny. W dodatku na moich paznokciach trzyma się nawet do dwóch tygodni bez żadnego odprysku. Oczywiście ja na to nakładam ten wysuszacz w czerwonym opakowaniu z Sally Hansen. Ale bardzo rzadko się zdarza, że trzymam lakier na paznokciach dwa tygodnie, ponieważ mi paznokcie bardzo szybko rosną i już po tygodniu mam widoczny spory odrost.



JEDZENIE

Zastanawiam się, dlaczego dopiero teraz Wam o tym piszę, ponieważ był to tak naprawdę ulubieniec września, ale przy tamty poście po prostu o nim zapomniałam. A raczej o niej, bo mówię tu o przepysznej owsiance z Lidla, którą naprawdę mogłabym jeść codziennie. Są chyba trzy smaki do wyboru, ale ja zdecydowanie najbardziej lubię owoce leśne. Jak przygotować taką owsiankę? To bardzo proste: wystarczy zagotować wodę i wlać do pojemnika z owsianką. Tam jest wskaźnik minimalnej i maksymalnej ilości wody i od razu Wam mówię, że najlepiej smakuje, gdy damy mało wody, ponieważ wtedy jest taka sklejona(?). Nie wiem, jak to określić, jest bardziej treściwa. Natomias, gdy damy dużo wody, to mamy bardziej wodę z płatkami. Ale co kto lubi. Tak czy inaczej polecam.


FILM

W październiku obejrzałam film Zanim się pojawiłeś i OMG to jest najsmutniejszy film, jaki widziałam. Naprawdę nigdy tak nie płakałam na żadnym filmie, jak na tym. Najbardziej pod koniec, kiedy już dosłownie nie mogłam opanować łez i przepłakałam całą noc (zawsze oglądam filmy w nocy). Tak w skrócie to film jest o chłopaku, który w wyniku wypadku zostaje sparaliżowany, może ruszać tylko głową. Jego rodzice zatrudniają dla niego opiekunkę. Chłopak z początku nie jest zadowolony, ale z czasem zaprzyjaźnia się z dziewczyną. Później się zakochują. Pewnego dnia dziewczyna dowiaduje się, że chłopak che wyjechać, aby zakończyć swoje życie, gdyż nie widzi w nim sensu, to go męczy. Dziewczyna nie może się z tym pogodzić i robi wszystko, aby do tego nie dopuścić. Wyjeżdżają razem na wakacje itd. I reszty Wam nie zdradzę, powiem tylko tyle, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i naprawdę bardzo polecam ten film.



PIOSENKI

Chyba moja ulubiona kategoria :). W październiku miałam sporo ulubionych piosenek i oto one:
Daniel Skye - Good As It Gets
Twenty One Pilots - Doubt
Melanie Martinez - Mrs. Potato Head
Melanie Martinez - Tag You're In
Bea Miller - Perfect Picture
Justin Bieber Ft. DJ Snake - Let Me Love You
Jason Derulo - Kiss The Sky
Pitbull - Greenlight

I to już wszyscy moi ulubieńcy października, dajcie koniecznie znać jacy są Wasi! :)

28 komentarzy:

  1. Ciekawi ulubieńcy :D Szczerze nigdy nie miałam styczności z żadnych tych produktów ;)
    http://veronikakarolina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post. Film jest na prawdę godny polecenia tak samo jak krem do rąk.

    Zapraszam do mnie : https://sabrooowska96.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajni ulubieńcy. Moim jest pomadka w kredce z Wibo.

    Pozdrawiam :)
    http://perypetieoliwii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne produkty, najbardziej zaciekawiła mnie konturówka do ust ;)
    Również obesrwuje ;)

    www.moda-eny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ta mgiełka termoochronna mnie bardzo zaciekawiła;D ciekawe czy u mnie ja dostanę:) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju ten film to był chyba najlepszy jaki oglądałam, jeszcze nigdy tyle nie płakałam :( i również całą noc spędziłam z chusteczkami.

    nikoladominikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tym rozświetlaczu, kiedyś może przetestuję ;) O tak, moim ulubieńcem też jest piosenka "Let Me Love You" ;)
    Obserwuje!

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! UNREALIZABLE

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajni ulubieńcy :)
    Obserwuję :)
    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten rozświetlacz jest ostatnio bardzo popularny, widziałam go już na sporu blogach, a taką czerwoną termo-odżywkę również mam, spisuje się na medal ;)

    http://daruciaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten sam rozświetlacz i jestem bardzo zadowolona, najlepszy rozświetlacz!

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny post
    Zapraszam również do siebie
    http://klaudiaczphoto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetni ulubieńcy. Bardzo lubię film "Zanim się pojawiłeś" :)
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten rozswietlacz wydaje sie byc cudowny

    magdawiglusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. takze kocham ta ksiazke!

    co powiesz na wspólną obs? ja już i to z ogromną chęcią!
    odwdzięczam się za obs http://justemsi.blogspot.com/2016/10/pastels-jacket-boyfriend-jeans-style.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam ten kremik do rąk :O
    Równiez obserwuje

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba skuszę się na tą mgiełkę, ostatnio często prostuję włosy. O tej książce sporo słyszałam i zamierzam przeczytać. Podbiłaś moje serce! Top i Melanie <3 Obserwuję!

    little-foxblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajni ulubieńcy :) Ten rozświetlacz zapowiada się obiecująco, a lakier jest super! Co do kremu, wanilia to mój ulubiony zapach <3 Co powiesz kochana na wspólną obserwację? Jeżeli się zgadzasz to daj znać u mnie na blogu :) Pozdrawiam cieplutko, charlizerose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajna mgiełka i konturówka ;).
    http://modoemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. rozświetlacz to również mój faworyt ;) pozostałych produktów niestety nie znam, aczkolwiek zaciekawił mnie produkt do włosów Marion. Również zdarza mi się suszyć i prostować włosy więc mógłby mi się przydać :)

    owsianka z kubeczka ostatnio okazała się dla mnie zbawieniem podczas wyjazdu :D
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. fajnie wygląda ta konturówka, aż się chyba na nią skuszę...
    mvgdalena

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja również bardzo lubię waniliowy krem do rąk z Avonu :) Przede wszystkim za nieziemski zapach!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie próbowałam jeszcze tych konturówek z Eveline chociaż już dawno chciałam zakupić chociaż jedną. Poza tym świetne rzeczy, pozdrawaim i zapraszam

    slavicpowerbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetni ulubieńcy, oglądałam ten film i dla mnie do 70 min był nudny a potem jak się to wszystko rozkręciło płakałam jak głupia z przyjaciółką ;)
    http://malwinabeczek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten rozświetlacz z Lovely uwielbiam :) Obserwuje kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Posiadam ta mgiełkę na losy i jest super jak dla mnie :D
    Noo i poluje na ten rozświetlacz bo jest bommbowy a swoj zbiłam :(


    Również obserwuję tak jak Ty mnie i mam nadzieję, że nie przestaniesz obserwowac po paru dniach :)

    OdpowiedzUsuń