SUMMER TRENDS FROM FASHION SHOWS | 2017

Hej Wszystkim!

Lato zbliża się do nas coraz większymi krokami, a to oznacza, że już najwyższy czas nieco odświeżyć swoją garderobę i wprowadzić do niej kilka nowości.

Pokażę Wam zarówno ubrania, buty, ale pojawi się też kilka dodatków.

Poruszałam już ten temat w poście Get Ready For Summer, ale teraz chciałabym dokładniej wszystko omówić.

Większość trendów na sezon letni 2017 obraca się w stylu lat osiemdziesiątych,

a więc mamy tu do czynienia między innymi z odważnymi kolorami, metalicznymi tkaninami, haftami, czy falbanami, ale nie tylko.

Zacznijmy od przeglądu tego, co ostatnio pojawiało się na pokazach mody, czyli miejsc, gdzie tak naprawdę rodzą się trendy, a już niedługo pojawi się kolejny post z kategorii: 'moda na lato 2017' i tym razem będą to różne modne części garderoby, czyli to, co się teraz nosi.

Zaczynajmy!

Jeśli chodzi o kolory, to wiele domów mody, takich jak na przykład Valentino, Givenchy czy Hermes lansowały ostatnio fuksję. Jest to kolor bardzo energiczny, rzucający się w oczy. Można go zakładać od stóp do głów lub po prostu do klasycznej stylizacji dodać jeden element właśnie w takim kolorze i to od razu nada jej charakteru.

Kolejny szalony kolor, czyli żółty, ale w wersji pastelowej. Wygląda naprawdę bardzo zjawiskowo i pasuje świetnie do każdej karnacji. Wystarczy jeden element w tym kolorze i nudna stylizacja od razu nabiera nowego życia. Taki kolor zaprezentowały między innymi Chanel oraz Hermes.

Jeśli niezbyt przemawiają do Was takie soczyste kolor, to mam dla Was inną opcję, a są to dwa najbardziej klasyczne kolory, czyli czerń i biel w wersji total look, czyli od stóp do głów. Ale żeby nie było tak nudno, projektanci postawili w tym sezonie na wzory takie jak paski, kratka, czy koła. Tylko spójrzcie na kreację, która pojawiła się na pokazie Louis Vuitton, minimalistyczne kolory + maksymalne wzory = supermodne połączenie. Jeśli jesteśmy już w temacie czerni, to mam złą wiadomość dla wszystkich jej fanów. Czerń w wersji total look nie jest już modna, dlatego gdy już zamierzacie ubrać się w ciuchy w tym kolorze, warto przełamać to jakimś dodatkiem w żywym kolorze lub naszywkami, które ostatnio stały się bardzo modne, ale o tym już w kolejnym poście.

W tym sezonie projektanci skupili się na ramionach tworząc bluzki o kroju, który optycznie je poszerza, daje to efekt takiej masywności. Zabieg ten ma na celu odwrócenie uwagi od talii i wysmuklenie jej. Bardzo fajnie będzie wyglądać to w połączeniu z poszarpanymi boyfriendami. Na swoich pokazach prezentowali to między innymi Louis Vuitton oraz Stella McCartney.

Na pokazach mody często ostatnio pojawiały się także sportowe stylizacje, czyli bluza oraz dresy w wersji total look. Myślę, że wygląda to całkiem ciekawie, a na pewno jest na maksa wygodne i nie wygląda nudno, jak strój do wf-u. Szczególnie spodobały mi się stylizacje Dolce & Gabbana oraz Moschino.

Jak już wspominałam wcześniej, mamy wielki powrót lat osiemdziesiątych, więc nie mogło zabraknąć metalicznych kreacji w odcieniach głównie srebra oraz brązu. Ten trend idealnie sprawdzi się na imprezach, ale delikatnie przemycony (na przykład w postaci jednego elementu stylizacji) świetnie sprawdzi się także na co dzień. Pojawiły się one między innymi na pokazach Saint Laurent oraz Elie Saab.

Kolejny hit, czyli prążki, które ostatnio były modne siedemnaście lat temu. Jest to wzór, który doda charakteru każdej stylizacji i jednocześnie pozostanie ona elegancka. Szerokie spodnie w takie paski będą się fajnie komponowały z gładką bluzką hiszpanką. Taki wzór proponowali między innymi DKNY oraz Balenciaga.

Dalej mamy falbanki w dosłownie każdej postaci. Występują one zarówno w spódnicach, sukienkach, jak i we wszelkiego rodzaju bluzkach. Wygląda to naprawdę bardzo efektownie i sprawi, że Wasza stylizacja nie będzie nudna. Falbany pojawiły się między innymi u Elie Saab oraz Dolce & Gabbana.

Nie są to oczywiście wszystkie trendy z pokazów mody, bo jest ich o wiele wiele więcej, ale te najbardziej przykuły moją uwagę oraz pojawiały się na wybiegach najczęściej.
I już za dwa dni pokażę Wam kolejne trendy na ten sezon, już nie z pokazów mody, tylko raczej będą to pojedyncze ubrania, buty oraz dodatki, bo nie chciałam tego teraz mieszać. Więc jeśli jesteście ciekawi, to zajrzyjcie tutaj za dwa dni!