Cześć Wszystkim!
Dzisiaj rozpoczynam serię Moje Top 5, gdzie będę Wam pokazywać moje pięć ulubionych produktów z danej kategorii.
Przyznam się, że zainspirowała mnie do tego pewna youtuberka i stwierdziłam, że to w sumie fajny pomysł na serię :) Zaczynajmy!
Dzisiaj pokażę Wam pięć moich ulubionych matowych pomadek do ust w kolorze nude. Uwielbiam mieć ten kolor na ustach, czuję się w nich najlepiej i świetnie sprawdzają się w przypadku każdego makijażu.
5. Maybelline 930 Nude Embrace
Piękny kolor, zdecydowanie najchłodniejszy z nich wszystkich. Pomadka nie ma wykończenia płaskiego matu, jest delikatnie kremowa przez co nie wysusza ust tak bardzo. Jeśli chodzi o jej trwałość to jest okej, ale co jakieś 3-4 godziny trzeba ją poprawiać. Oprócz tego przyjemnie pachnie i ma bardzo ładne matowe opakowanie.
4. Avon Au Naturale
Uwielbiam ją! Jest to moim zdaniem najładniejszy kolor, jeśli chodzi o pomadki z Avonu. Jest to ciepły nude o wykończeniu pół matowym, ale gdy odciśniemy usta delikatnie na chusteczce, powstanie nam piękny mat, który bardzo długo się utrzymuje. Pomadka przez swoją kremową konsystencję łatwo się nakłada i nie wysusza ust, a przy tym wszystkim jest długotrwała. Tak jak w przypadku Maybelline ładnie pachnie i ma ładne matowe opakowanie.
3. Paese Silky Matt 706
Tą pomadkę pokazywałam Wam w ulubieńcach września. Jest to płynna pomadka o matowym wykończeniu. Ma przepiękny jasny kolor nude. Gdy nałożymy ją na usta, to na początku wygląda jak błyszczyk, ale potem zasycha na mat i jest bardzo trwała. Ma ładne opakowanie i fajny aplikator. Jedyne czego w niej nie lubię to to, że strasznie śmierdzi. Oczywiście to się wszystko potem ulatnia, ale na początku jest to dosyć nieprzyjemne.
2. Bourjois Rouge Edition Velvet 17
U w i e l b i a m. Jest to kolejna płynna pomadka w kolorze ciepłego nude. Ma formułę taką trochę piankową, przez co jest bardzo przyjemna na ustach. Posiada wygodny aplikator i małe praktyczne i bardzo ładne opakowanie. Jest kompletnie matowa i długotrwała. Na początku trochę śmierdzi, ale po jakimś czasie zaczyna ładnie pachnieć. Ogólnie jest świetna.
1. Miss Sporty 011 Coffee.
Najtańsze, a najlepsze :) Jest to konturówka o ciemnym kolorze nude wpadającym lekko w brąz. Takim idealnym. Nie jest automatyczna, trzeba ją strugać, ale mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza, wręcz uważam to za jej zaletę, ponieważ dzięki temu można ją idealnie naostrzyć i wyrysować piękny kształt ust. Jest to najtrwalszy i najbardziej matowy produkt z wszystkich, które tutaj przedstawiłam, więc zdecydowanie lubię go najbardziej :).
I to już wszystkie moje ulubione matowe pomadki nude :) Piszcie w komentarzach, czy macie którąś z nich albo ogólnie co Wy polecacie jeśli chodzi o tego typu produkty :)
Swatche
(Kolory w rzeczywistości nie są takie pomarańczowe)
4. Avon Au Naturale
Uwielbiam ją! Jest to moim zdaniem najładniejszy kolor, jeśli chodzi o pomadki z Avonu. Jest to ciepły nude o wykończeniu pół matowym, ale gdy odciśniemy usta delikatnie na chusteczce, powstanie nam piękny mat, który bardzo długo się utrzymuje. Pomadka przez swoją kremową konsystencję łatwo się nakłada i nie wysusza ust, a przy tym wszystkim jest długotrwała. Tak jak w przypadku Maybelline ładnie pachnie i ma ładne matowe opakowanie.
3. Paese Silky Matt 706
Tą pomadkę pokazywałam Wam w ulubieńcach września. Jest to płynna pomadka o matowym wykończeniu. Ma przepiękny jasny kolor nude. Gdy nałożymy ją na usta, to na początku wygląda jak błyszczyk, ale potem zasycha na mat i jest bardzo trwała. Ma ładne opakowanie i fajny aplikator. Jedyne czego w niej nie lubię to to, że strasznie śmierdzi. Oczywiście to się wszystko potem ulatnia, ale na początku jest to dosyć nieprzyjemne.
2. Bourjois Rouge Edition Velvet 17
U w i e l b i a m. Jest to kolejna płynna pomadka w kolorze ciepłego nude. Ma formułę taką trochę piankową, przez co jest bardzo przyjemna na ustach. Posiada wygodny aplikator i małe praktyczne i bardzo ładne opakowanie. Jest kompletnie matowa i długotrwała. Na początku trochę śmierdzi, ale po jakimś czasie zaczyna ładnie pachnieć. Ogólnie jest świetna.
1. Miss Sporty 011 Coffee.
Najtańsze, a najlepsze :) Jest to konturówka o ciemnym kolorze nude wpadającym lekko w brąz. Takim idealnym. Nie jest automatyczna, trzeba ją strugać, ale mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza, wręcz uważam to za jej zaletę, ponieważ dzięki temu można ją idealnie naostrzyć i wyrysować piękny kształt ust. Jest to najtrwalszy i najbardziej matowy produkt z wszystkich, które tutaj przedstawiłam, więc zdecydowanie lubię go najbardziej :).
I to już wszystkie moje ulubione matowe pomadki nude :) Piszcie w komentarzach, czy macie którąś z nich albo ogólnie co Wy polecacie jeśli chodzi o tego typu produkty :)
Swatche
(Kolory w rzeczywistości nie są takie pomarańczowe)
Piękne kolory, mi nudziaki nie pasują niestety :(
OdpowiedzUsuńMam ten sam kolor szminki z Avon i jest świetna <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Uwielbiam takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam matowe pomadki :) Cudowne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://sabrooowska96.blogspot.de/
świetna kolekcja! :) uwielbiam takie odcienie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko x
i zapraszam równnież do mnie
http://sylwiasylwiaa.blogspot.com/2016/11/tag-wolaabys.html
ta konturówka z miss sporty jest super
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie
http://bygigisa.blogspot.com/
Nie używałam żadnej z tych pomadek, ale zachęciłaś mnie do spróbowania tej z Bourjois. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com/
Piękne kolory <3
OdpowiedzUsuńFajne kolory, ta najciemniejsza podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za obserwację jest mi bardzo miło, odwdzięczam się oczywiście tym samym. obserwuję :)
http://amateurphotographywithart.blogspot.com/
Bardzo lubię matowe pomadki, fajnie, że zrobiłaś post, w którym takie polecasz :D
OdpowiedzUsuńNawet mam tą pierwszą i również ją bardzo lubię.
http://x-lauraxx.blogspot.com/
+obserwuje!
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja, ja nie mam żadnej w tym kolorze, wolę bordowe ;).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Mam 2 matowe szminki z avonu, z początku byłam z nich zadowolona, ale odkąd mam kredki z GR to poszły w zapomnienie :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
bardzo lubię takie odcienie:)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Oj skusiłabym się na tą z bourjois :D
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/2016/11/sodka-para.html
Mam tylko szminkę z Avon ale bardzo ją lubie:) zastanawiałam się nad kupnem tej z Bourjois, muszę się chyba skusić:)
OdpowiedzUsuń