Cześć Wszystkim!
Dzisiaj pokażę Wam kilka trików oraz sposobów na to, aby wyglądać i czuć się pięknie bez użycia kosmetyków do makijażu.
Będą to trochę takie lifehacki, porady, które ja często stosuję na co dzień i spisują się u mnie naprawdę świetnie, więc stwierdziłam, że chcę się nimi z Wami podzielić, może jakoś Was zainspirować. Oczywiście jeśli chcecie możecie je modyfikować tak, aby były dla Was jak najlepsze. Chodzi przecież o to, aby jak najlepiej czuć się w swoim ciele, swojej skórze, a dzisiaj chcę Wam udowodnić, że jest to możliwe bez użycia jakichkolwiek kosmetyków kolorowych.
No to co? Zaczynamy!
Na początek - twarz
Pamiętajcie, aby zawsze zaczynać od dokładnego oczyszczenia, nałożenia toniku oraz nawilżenia kremem. Bez względu na to, czy nosicie makijaż, czy nie. Pielęgnacja jest najważniejsza (o tym też szykuję dla Was osobny post).
Tak więc warto zaopatrzyć się w dobry żel, tonik i krem, a to, czy te produkty są bardziej nawilżające czy oczyszczające dobierzcie do swojego typu cery oraz osobistych upodobań.
Okej, więc to już mamy załatwione, co dalej?
Normalnie byłby to czas na podkład, ale nie w tym wypadku.
Jeśli macie naprawdę duży trądzik, możecie zastosować korektor (jako jedyny dopuszczalny kosmetyk kolorowy w tym looku), ale ja bym polecała zostawić twarz taką, jaka jest. Jeśli macie problem z suchą skórą lub zaczerwienieniami, przed kremem warto nałożyć maseczkę nawilżającą, która ładnie tą twarz ożywi i nawilży. Ja Wam serdecznie polecam Lirene Llumi Corrector. Niweluje ona wszelkie zaczerwienienia, wygładza, poprawia koloryt skóry, nadaje jej świeżość oraz zdrowy wygląd.
Również na zaczerwienienia świetnie sprawdzi się słynny różany tonik z Evree, którym możecie psikać twarz kiedy tylko chcecie. Świetnie sprawdza się także jako utrwalacz makijażu, ja ostatnio się z nim naprawdę nie rozstaję.
Teraz czas nadać skórze blasku i tutaj świetnie sprawdzi się... zwykła biała wazelina kosmetyczna! Wystarczy zaaplikować ją tam, gdzie zwykle nakładamy rozświetlacz, czyli kości jarzmowe, czubek nosa, czoło, łuk kupidyna oraz broda. Nie dość, że tworzy ona przepiękną taflę, która cudownie odbija światło, to jeszcze nawilża skórę. Ale uważajcie, bo nałożona w zbyt dużej ilości nie wygląda za fajnie, dlatego warto nałożyć jej bardzo mało.
Aby nadać twarzy jakiegoś koloru możemy delikatnie poszczypać się w policzki, wtedy one delikatnie się zaróżowią (jeśli macie zaczerwienienia, możecie ominąć ten krok) i twarz będzie wyglądać zdrowo i promiennie.
Jeśli chodzi o brwi i rzęsy, to ja bardzo Wam polecam po prostu robić sobie hennę, jest to bardzo proste, a daje naprawdę świetny efekt. Tylko pamiętajcie, aby nie trzymać jej zbyt długo, ponieważ będzie to wyglądać przerysowanie. Najlepiej tak do dziesięciu minut.
Ostatnie co nam zostało to usta i tutaj najlepiej nałożyć po prostu pomadkę nawilżającą albo wazelinę.
I to już wszystko! Piękny naturalny i zdrowy wygląd, idealny na wiosnę.
Możecie te triki stosować zarówno wszystkie naraz jak i pojedynczo, jako taki dodatek do codziennego looku.
Dajcie znać, co o tym sądzicie i koniecznie piszcie, czy znacie jakieś inne lifehacki na piękny wygląd bez użycia kosmetyków do makijażu!
O ja akurat nie znam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/06/wieczorowa-sukienka-w-kolorze-khaki.html
Świetny post :) Przydatne porady :>
OdpowiedzUsuńBardzo fajne porady, muszę koniecznie wypróbować! :*
OdpowiedzUsuńJa muszę mieć pomalowane zawsze oczy bez tego wyglądam jakbym nie miała oczu albo jeszcze się nie obudziła :P
OdpowiedzUsuń>> vanillia96.blogspot.com <<
Uwielbiam ten tonik :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Świetne porady, muszę koniecznie wypróbować! :*
OdpowiedzUsuńJa koniecznie muszę wypróbować ten trik z wazeliną zamiast rozświetlacza :D <3
OdpowiedzUsuńI blog frequently and I truly appreciate your content.
OdpowiedzUsuńThis great article has truly peaked my interest. I am going to bookmark your site and keep checking for new details about
once per week. I opted in for your RSS feed
as well.