czwartek, 5 kwietnia 2018

What to buy on sales in Rossmann? | 2018




Cześć Wszystkim!
Już niedługo, bo 9 kwietnia w Rossmannie rozpoczną się słynne promocje -55% na kosmetyki kolorowe i będą mogły z nich skorzystać tylko osoby posiadające aplikację sklepu, więc jeśli jeszcze jej nie macie, a chcecie coś zakupić na tych promocjach, to koniecznie ją zainstalujcie. Promocja ma trwać do 19 kwietnia i żeby z niej skorzystać również trzeba będzie wziąć co najmniej trzy kosmetyki, różne lub takie same. To chyba tyle z takich spraw organizacyjnych, a teraz pokażę Wam kilka produktów z Rossmanna, które są godne polecenia i na które warto zwrócić uwagę podczas tych promocji. Kiedyś pokazywałam Wam to na snapie, wcześniej robiłam post [klik] oraz robiłam też dwa posty, w których pokazywałam Wam, co ja kupiłam podczas tych promocji [klik] [klik].

Niektóre z tych kosmetyków gdzieś tam przewijały się już na moim blogu, ale teraz postanowiłam zebrać je wszystkie i właśnie już Wam je pokazuję.

Zacznijmy może od bazy, która pojawiła się w ostatnich ulubieńcach, czyli nawilżającej bazy perłowej z Bielendy. Ma piękny zapach, bardzo ładnie wygładza skórę i zostawia taką trochę lepką warstwę, dzięki której podkład 'przykleja się' do twarzy i zostaje na niej dłużej.


Jeśli chodzi o podkłady, to mam trzy. Pierwszy z nich jest moim ulubieńcem już od długiego czasu i jest to właściwie nie podkład, a krem CC z Bourjois 123 Perfect. Wielokrotnie mówiłam Wam, że uwielbiam ten produkt, jest bardzo delikatny, dobrze kryje, a jednocześnie daje na twarzy efekt drugiej skóry, która jest pięknie rozświetlona, koloryt jest wyrównany i ogólnie całość wygląda pięknie. Dodam też, że mam cerę mieszaną i ten produkt wytrzymuje na mojej twarzy cały dzień.


Kolejny podkład to Maybelline Fit Me, mój kolejny ogromny ulubieniec. Dobrze kryje, długo się utrzymuje na twarzy, ma piękny kolor, który jest dla mnie wprost idealny. Niby jest to produkt matujący, ale moim zdaniem daje on efekt bardziej satynowy, taki naturalny.


Ostatni produkt z tej kategorii to krem BB z firmy Skin79. To jest po prostu petarda, bardzo dobrze kryje, tak że nie potrzeba już używać do niego korektora, idealnie stapia się z twarzą, jest leciutki i kompletnie niewyczuwalny. Jest to krem BB, a zachowuje się jak bardzo dobry podkład, jak dla mnie - jest idealny, jeden z najlepszych kosmetyków jakich kiedykolwiek używałam. 


Jeśli chodzi o korektor, to mam Wam do pokazania kosmetyk z Maybelline i jest to Instant Anti-Age The Eraser Eye, czyli po prostu ten słynny korektor z gąbeczką, który jest już kultowy i większość osób o nim słyszało. Jest on idealny pod oczy, bardzo dobrze kryje, ja mam dosyć spore sińce i naprawdę ciężko jest mi znaleźć coś, co je dobrze przykryje, a przy tym jest leciutki i nie wchodzi w zmarszczki ani się nie roluje.


Puder, który chcę Wam pokazać to Wibo Rice Powder, czyli po prostu sypki puder ryżowy. Co tu dużo mówić, dobrze matuje, sprawia że makijaż trzyma się na twarzy cały dzień, nie bieli, co niestety często zdarza się przy tego typu produktach i świetnie nadaje się do bakingu, ponieważ bardzo ładnie wygładza twarz.


W tym poście nie mogłoby zabraknąć dwóch najbardziej kultowych rozświetlaczy z Rossmanna, czyli Gold i Silver od Lovely. Jeden ciepły, drugi chłodny, oba zostawiają na twarzy piękną taflę, no i jeśli kochacie rozświetlacze to po prostu musicie je mieć, bo są świetne.


Jeśli chodzi o brwi, to ostatnio moim wielkim hitem stała się pomada z Wibo, o której więcej napiszę Wam w ulubieńcach marca, a teraz powiem tylko tyle, że bardzo przyjemnie się z nią pracuje i można nią uzyskać efekt od tylko delikatnie podkreślonych brwi do takich naprawdę mocno wyrysowanych, więc jest to naprawdę świetny produkt i jest porównywalny do pomady z Anastasii.


Żel do brwi to oczywiście Maybelline Brow Drama, o którym mówiłam Wam już wielokrotnie. Po prostu bardzo dobrze utrwala brwi i sprawia, że włoski są w jednym miejscu przez cały czas.


O tym tuszu też już Wam mówiłam, jest to Max Factor 2000 Calorie, posiada najzwyklejszą szczoteczkę, która pięknie rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy, czyli robi wszystko, czego oczekuje się od dobrego tuszu.


Następny to Maybelline The Rocket Volume Express Waterproof, czyli mascara wodoodporna, ma ona ogromną silikonową szczoteczkę, która bardzo ładnie wydłuża i rozdziela rzęsy, jakoś bardzo ich nie pogrubia, ale właśnie stawia bardziej na wydłużenie. No i w dodatku jest wodoodporna, więc zmycie jej to jest jakaś masakra, no ale właśnie tego oczekuje się od tego typu produktów, więc wszystko jest jak najbardziej w porządku.


Przechodzimy teraz do ust i na początku chcę Wam pokazać lip kit od Lovely K lips w odcieniu Neutral Beauty. Na początku byłam dosyć sceptycznie nastawiona do tego produktu, ponieważ kiedyś użyłam jej w sklepie i ta jej formuła była jakaś dziwna, ona się rozmazywała, tworzyła plamy, no i jej nie kupiłam. Ale właśnie potem były promocje i dużo osób ją polecało, więc stwierdziłam - okej, dam jej jeszcze jedną szansę. No i powiem Wam, że przetestowałam ją w domu i to był już zupełnie inny produkt! Nie wiem, może tamten pierwszy egzemplarz był jakiś wadliwy, ale ta pomadka którą ja kupiłam jest naprawdę świetna. Bardzo ładnie prezentuje się na ustach, nie robi plam, nie wylewa się poza kontur ust i nawet dosyć długo się utrzymuje, więc jak najbardziej polecam.


Kolejna szminka to Rimmel The Only One w odcieniu 700. Mówiłam Wam o tym produkcie już wielokrotnie, jest to jedna z lepszych drogeryjnych pomadek. Ma kremową formułę, ale matowe wykończenie, no i przepiękny kolor nude, a jeśli mnie znacie, to wiecie że 90% moich pomadek jest w tym kolorze.


I kolejna matowa pomadka nude, cóż za zaskoczenie. Tym razem jest to Maybelline numer 930. Ten produkt również jest matowy, ładnie wygląda na ustach no i co tu więcej dodać, ja tą pomadkę bardzo lubię.


 I to już wszystko na dzisiaj, dajcie koniecznie znać co Wy planujecie kupić lub co polecacie ii widzimy się już niedługo!


***

Instagram - olciaaaaaq
Snap - olkaaaaxdd
Snap gadany - olamyfashion

2 komentarze:

  1. Właśnie wczoraj kupiłam ten zestaw do ust w kolorze neutral beauty i również serdecznie go polecam, ma przede wszystkim świetny kolor! ;)

    Mój blog-zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomada z wibo i rozświetlacz silver z lovely to totalny must have! Uwielbiam te dwa produkty. Ogólnie to ta promocja trwa już teraz ale mogą z niej korzystać osoby,które dostały jakieś zaproszenie na e-maila.
    http://nkarolainn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń